ZAPRASZAM

piątek, 17 października 2014

ROZUM I SERCE



Choć mamy rozum, są serca dwa,
Jedno u Ciebie, drugie mam ja.
Wiesz dobrze kiedy bliskości brak,
Robi się ze mnie i z Ciebie wrak.

Czy tak być musi, myślę , że nie,
Przestać się ranić i zmieniać sie.
Ale do tego musisz i Ty,
Drzwi stare zamknąć i mówić My.

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Znowu łzy... kogo tak mocno Wojtku kochasz? Przecież to o tym samym , co w opowiadaniu. Kobieta kiedy kocha, potrafi rzucić wszystko dla wielkiej miłości. Tutaj widocznie nie. A wiec nie łudź się. Tym co kocha byłeś tylko Ty. Oj naiwny Ty, naiwny...

Anonimowy pisze...

Ładny, tylko jak w piosence,... bo do tanga trzeba dwojga.... z tego co widzę sam tańczyłeś, a ona podkładała czasami nogę. Odnoszę, może mylne wrażenie, że większość tych wierszy dotyczy jednej i tej samej osoby. Motyle, pożegnania i inne. One tworzą pewien obraz. Myślę, że ona Cię miała, a Ty chciałeś być z nią. To nie to samo przyjacielu. To kobieta modliszka. Uciekaj, tak potrafi zniszczyć każdego .
Jadwiga

Unknown pisze...

Jadwigo. W większości o wszystkim co pisze, to historie prawdziwe, najczęściej z moim udziałem, albo moich znajomych. Słowa w Twojej wypowiedzi, brzmią jak smutek, żal. Dlaczego ? Odpowiem Ci słowami piosenki : ....
Nic nie może przecież wiecznie trwać
Co zesłał los trzeba będzie stracić
Nic nie może przecież wiecznie trwać
Za miłość też przyjdzie nam zapłacić

http://youtu.be/n8DK76Q4Z5w

Anonimowy pisze...

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ten wiersz. Ta kobieta ciągnie za sobą całą swoją przeszłość? To Twoja Wojtku prośba żeby z tym zerwała i była tylko z Tobą, a nie ze swoimi wspomnieniami i przeżyciami? Jeżeli tak. to ona jest niedojrzała emocjonalnie, taka dorosła dziewczynka. Nie potrafi zrozumieć i wyrzec się pewnych dla waszego związku ważnych spraw? Jeżeli tak to tkwi w tym pewne niebezpieczeństwo. W zdrowej relacji ludzie rozmawiają, dzielą się uczuciami, dążą do porozumienia, a jeśli trzeba – do wypracowania kompromisów. Wieczna dziewczynka tego nie potrafi. Zachowuje się jak dziecko, które rozczarowane lub znudzone zabawą porzuca stare zabawki i rozgląda się za nowymi. A.G

Anonimowy pisze...

Znowu o miłości. Miłość to wspaniałe uczucie jak jest odwzajemnione w innym przypadku rani tak mocno, że aż tchu brak. Miłość potrafi sprawić że świat jest piękniejszy, jednak jak jej brak sprawia, że nawet słońce nie świeci dla Ciebie.

Unknown pisze...

Święte słowa, choć już tu padły słowa, że "Do tanga trzeba dwojga" . Najgorzej jak ktoś broni się przed uczuciem. Ono i tak jest, lecz zamiast radości i tego słońca jak piszesz daje cierpienia i łzy. To taki uczuciowy masochizm. Coś między niedojrzałością emocjonalną, a błędnym pojmowaniu spraw międzyludzkich. Ktoś już o tym napisał. Ale dziękuję, słuszna uwaga.

Unknown pisze...

Nie chyba nie aż tak źle. Z tą niedojrzałością emocjonalną - może i racja. Lecz to raczej strach przed podejmowaniem decyzji, wygoda bo nie trzeba zamykać za sobą pewnych drzwi którymi się wchodzi i wychodzi zawsze miło i bezpiecznie. No i kilka innych spraw, o których nie chcę rozmawiać.