ZAPRASZAM

piątek, 11 listopada 2011

BLONDYNKA

Kilka dni temu chciałem pomóc dziewczynie. Nie dlatego, że była ładna, że miała blond włosy i zadarty nosek.  Usiłowała włożyć  pakunek do bagażnika samochodu, no gdzieś około 30 kg. Hm.., chyba dlatego uznałem, iż czasami niektóre zajęcia są jednak typowo męskie.
Dziewczyna skomentowała, że nie trzeba.
- Obecnie kobiety też są silne...  Panie, teraz czy kobieta, czy mężczyzna to niema różnicy..
O feministka pomyślałem...., albo taka naiwna, że jeszcze nie wie, że są. Ale w takim  wieku? Zaczęło mnie to bawić. Z uśmiechem mówię, że nic nie mam przeciwko feminizmowi, ale babkom od ciężkich pakunków  wyciągają się ręce, a potem z dłońmi koło kostek, wyglądają nie najlepiej.
- Panie, dzisiaj takie czasy, że dla pieniędzy kobiety robią wszystko dodała.
Nie wiem dlaczego opowiedział jej kawał o  babce która  na parkingu tirów,  jednemu z kierowców oznajmiła, że za 50 euro zrobi wszystko. Wszystko, na pewno, zapytał kierowca? Tak wszystko. Ok, to rozładuj tira - kończył się dowcip.
Dziewczyna zmarszczyła brwi, spojrzała na mnie ( pomyślałem zaraz mnie opieprzy) i skomentowała:
- Za ile.. za 50 euro ? To chyba za drogo...dodała powoli, patrząc mi prosto w oczy. No chyba, że była bardzo ładna... Ładna była prawda ?
Śliczna była odrzekłem i odszedłem..

niedziela, 6 listopada 2011

NAJPIĘKNIEJSZA





Oj Jakubowska, Jakubowska, ta "Najpiękniejsza" to powieść boska.
Czytam ją wolno, lecz nie pomału, ma ten reportaż coś z kryminału.
Choć powieść ta jest kryminalna, no i  fabuła  niepowtarzalna
Lecz każdy kto Cię Olu zna, to dziennikarską duszę ma.






W podzięce Oli za tak wspaniałą i niecodzienną powieść KRYMINALNĄ.
Powieść do mnie dotarła, napisałem recenzję - miłą oczywiście, bo inna nie mogła być...

Z lustrem na ty

Choć latek nam przybywa i buźka już nie ta,
To serce się wyrywa, tak jak za dawnych lat .
Unikasz wtedy lustra, bo nie chcesz wiedzieć jak 
Z przystojnego bóstwa robi się stary dziad.

CO TO JEST SZCZĘŚCIE ?


Co to jest szczęście, zadałem pytanie.
A Ty odpowiedź miałaś już gotową. 
To takie zwykłe ludzi miłowanie , 
Dzielenie sercem, nawet całym sobą. 
Ślicznie to mówisz i chyba tak czynisz, 
Choć w zamian za to nic nie żądając. 
Jednak czy każdy, któremu je dajesz 
Świadom jest tego co otrzymał w darze? 
Czy akt litości miłości dorówna, 
A może tych dwoje zawsze chodzi w parze? 
Ja w miłość nie wierzę, zbyt mocno mnie karze, 
Na litość zbyt dumny by szukać jej cienia. 
Lecz bratniej duszy, przyjaźni prawdziwej 
Co serce me wstanie codziennie odmieniać. 
Czy to za dużo od szczęścia dziś proszę...