ZAPRASZAM

sobota, 2 listopada 2013

NIEPEWNOŚĆ ?

autor: Wojciech Wiatr


Młodość i wiek pewien, gdy się dobierają,
Czy uczuć płomiennych garniec z sobą niosą?
A może to spacer przez kwiecistą łąkę,
Tylko że w butach , nigdy nie na boso.

Spacer spokojny i także we dwoje,
Drobne szczegóły w oczy im wpadają.
I nagle do serca jakiś zapach wonny,
Kogoś innego nozdrza odbierają.

Już młodość kieruje w tamtą stronę oczy,
A zmysły przygody chcą - chodź wołają.
I widzą to starsze zasmucone oczy,
Czy znów w swym życiu nikogo nie mają?

I nagle cud jakiś, znowu się wydarzył,
Młodości serca czuła struna drgnęła.
Nie będzie wyroku, wyrok odroczony,
Kiedyś to nastąpi, lecz jeszcze nie teraz.

Nie bój się wieku nic się nie zmieniło,
Młodość zostanie i jest tak jak było.
Lecz czy naprawdę można to zapomnieć,
Nawet gdy jeszcze się nic nie zdarzyło?

Niepewność zasiana, swe owoce rodzi,
Czy można na pisaku zamki znów budować?
Czy zawsze niepewność będzie za mną chodzić,
Czy warto żyć szczęściem, czy zacząć już żałować?

Nie wiem, nie powiem, mętlik mam dziś w głowie,
I cudowne chwile przeżyte dziś razem.
Jestem szczęśliwy, choć maleńki sztylet,
W me serce szczęśliwe był wbity i tym razem.

Czy młodość wybierze miłość tą prawdziwą,
Czy dla zabawy zdoła ją ktoś pokonać?
Bo potem nie będzie nigdy tak jak było,
Uczuć pękniętych nie da się zlutować.

Wiarę i ufność, wiek młodości daje,
Może zachować, może to zmarnować.
Jej tylko, bo innym uczuć nie rozdaję,
Zdradzi ? Czy jednak wierności dochowa.

I młodość zajrzała wprost w wiekową duszę,
Znaczysz dla mnie wiele, przyrzec coś ci muszę.
Choć młodość w mym sercu czasami zabije,
Nie zdradzę i kochać cię będzie póki nasza miłość żyje.

Nie martw się więc wieku, tak dobrze ci radzę,
Me serce tylko twoje, nie trać na odwadze.
Młodość szybko mija, uczucia zostają,
To motto dla ludzi którzy się kochają.  





2 komentarze:

Anonimowy pisze...

I znowu pięknie. Wojtku kto Ci dał aż tak mocno romantyczną duszę. Z taką duszą potrafisz rozkochać każdą dziewczynę. Tą chyba kochasz bardzo. Wiesz jakby musiała być mocno zepsuta, żeby takiego jak Ty człowieka zdradzić. Nie bój się więc tego. Ciebie nie potrafiłaby zdradzić nawet dziewczyna spod czerwonych latarni, a co dopiero porządna kobieta. Tak trzymaj, Stanisława

Unknown pisze...

Stanisławo, dziękuję za komentarz. Ja niczego się nie boję, to tylko taka fikcja , a nie rzeczywistość. Z nikim takim nie jestem, żeby problem różnicy wieku występował w moim życiu. Na paniach i latarniach mi nie zależy. Miłej soboty.