Co to jest szczęście, zadałem pytanie.
A Ty odpowiedź miałaś już gotową.
To takie zwykłe ludzi miłowanie ,
Dzielenie sercem, nawet całym sobą.
Ślicznie to mówisz i chyba tak czynisz,
Choć w zamian za to nic nie żądając.
Jednak czy każdy, któremu je dajesz
Świadom jest tego co otrzymał w darze?
Czy akt litości miłości dorówna,
A może tych dwoje zawsze chodzi w parze?
Ja w miłość nie wierzę, zbyt mocno mnie karze,
Na litość zbyt dumny by szukać jej cienia.
Lecz bratniej duszy, przyjaźni prawdziwej
Co serce me wstanie codziennie odmieniać.
Czy to za dużo od szczęścia dziś proszę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz