ZAPRASZAM

sobota, 3 września 2016

Testament















Kiedyś zejdę z tego świata,
serce już nie zechce grać.
Niech nad grobem wtedy moim,

stanie  ukraińska  brać.

Nie łzy proszę i współczucia,
lecz przyjaźni ciepły duch.
Może czasem byłem łotrem,

lecz i także dobry  druh. 


I w soroczkę mnie ubierzcie,
by kolory były dwa.
Ten czerwony wasze serca,

czarny mój żałoby znak. 


I nie płaczcie moi drodzy,
gdzieś daleko dobry Bóg.
Wpuści mnie do nieba swego,
tam gdzie ukraiński lud.

Moja matka była Polką,

ojciec również Polak był.
Ja natomiast Ukrainę,
pokochałem z całych sił.

I niech wszystko tak zostanie,

dzięki za to, żem tu był..
Jeśli pamięć pozostanie,
dalej z wami będę żył.

Taki dla was chcę pozostać...
i ostatnią prośbę mam.
Wiem, że na to nie zasłużył,
lecz o pieśń "Pływie Kacza"
chciałbym bardzo prosić Was.

Będę z góry się przyglądał
i otuchę dawał wam.

Sotni wszystkich bohaterów,
witać będę już od bram.





https://youtu.be/KOFPYCThRYE

Brak komentarzy: