ŚWIAT WEDŁUG RODANA: KURWA TO CHARAKTER - PROSTYTUTKA TO ZAWÓD!
Pozwoliłem sobie wkleić link do bloga Andrzeja, gdzie porusza dosyć ciekawy temat. Z małym i skromnym moim komentarzem zapraszam do Jędrusiowej strony bloga i milutkiego czytania:
(A co ja na ten temat myślę to niżej)
Witam wszystkich, a w
szczególności Mistrza. Hahaa, fajny temat na jak na dzisiejszą dyskusję.
Właściwie w tym zdaniu jest ujęte wszystko i teoretycznie prawie się
zgadza. Historia seksu zna wiele przypadków, że prostytutki wychodziły
za mąż i były bardzo wiernymi żonami. Natomiast zawsze mnie irytuje jak
ktoś mówi o dziewczynie kurwa. Czy to od łaciny, że krzywa? No cóż każdy
ma jakąś tam swoją seksualność, jakieś własne potrzeby w tym zakresie.
Jedne dziewczęta wolą raz w roku i to na dachu, inne kilka razy w ciągu
dnia, a i w nocy też nie tylko się śpi.Tak samo jak my lubią poznawać
życie. Cóż o tych ostatnich każdy z nas marzy, tak o ich namiętności i
zmysłowości. Ale nasze samcze ja mówi, niech taką będzie, ale tylko dla
mnie i tylko ze mną. A te pierwsze najchętniej na żony bierzemy, niech
siedzą w domu, cerują gacie, gotują obiadki, a my tak z nudów, po
obiadku wskoczymy do tych drugich... , no cóż jak się okaże, że łóżeczko
jest co nieco wygniecione, to po łacinie powiemy "krzywa" ?
PS:
Ja tylko chciałem powiedzieć,
że każdy jakąś tam swoją seksualność ma. Nie można go za to ani winić,
ani wytykać palcami. Uważam, że bez względu na płeć każdy ma do niej
równe prawa. Cóż sprawa łączenia się w pary i pytanie czy coś odpowiada,
czy nie, to już inna bajka. Przypomniał mi się taki kawał, kiedy Mosiek
przyszedł do Rabina i pyta: Rabi powiedz co mam zrobić. Mam dwie
kandydatki na żonę. Jedna jest piękna, lecz niewierna. Lubi się kochać,
bawić, a dom, kuchnia to tylko mały dodatek do jej życia. Druga jest
wierna, jest domatorką, ale jest brzydka jak noc. Rabi chwilę się
zastanowił i odrzekł: Mosiek musisz sam dokonać wyboru, czy lepiej jeść
gówno w samotności, czy placek z kolegami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz