Człek zrodzony w ciemnościach zawsze był ciekawy, i najpierw zbudował pochodnię z źdźbła trawy. Kiedy zaczął sobie życia drogę świecić, nie umiał inaczej życia swego klecić. Nie ważne więc jakie były owe ognie, latarnie czy świece, czasami pochodnie. O ognia imiona wcale nie chodziło, lecz by było jasno, oraz w nocy miło. A morał jest taki, kiedy coś poznamy, to zawsze do tego w życiu swym wracamy,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz